Zniewalające konsekwencje ukrytego programu nauczania

Mówi się obiegowo, że w szkole “nie jest tak źle / tragicznie”, “da się jakoś przeżyć”, “w końcu to tylko jakaś część życia”, a jak się robi tzw. bekę z nauczycieli i systemu to można powiedzieć, że jest nawet zabawnie.

Ale czy faktycznie? Nie mówiąc już nawet o szkodach w skali globalnej, czy aby osobiste konsekwencje (często nie uświadomione), które ponosimy my dorośli z tytułu wtłoczenia nas niegdyś w tą maszynerię zwaną “systemem nauczania”  oraz dzieci, które obecnie zmuszane są w tym uczestniczyć, nie wybiegają daleko dalej niż potrafimy to zobaczyć na pierwszy rzut oka?

Czy ta przykrywka w postaci programu nauczania dla ukrytego programu nauczania wdrażana przez dwanaście najbardziej krytycznych dla rozwoju mózgu dziecka lat, rzeczywiście “nie ma aż tak wielkiego znaczenia” jak to próbuje nam się wmówić?

Jest to początek artykułu, który pojawił się w mojej książce pt. “WOLNE DZIECIŃSTWO. O wolności w edukacji i życiu bez szkoły” – link do tego e-booka

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *