„Człowiek jest płynnym procesem, a nie stałym i statycznym bytem; płynącą rzeką zmian, a nie blokiem niezmiennej materii; nieustannie zmieniającą się konstelacją możliwości, a nie stałą ilością cech.” – Carl Rogers
Jesteśmy zmianą, czy działamy świadomie czy nie, czy tego chcemy czy nie. Kiedy spotykasz kogoś sprzed lat, ten ktoś już nie jest tym samym człowiekiem, którego znałaś.
Kiedy ktoś mówi mi: „Ależ się zmieniłaś, kiedyś taka nie byłaś, kiedyś nie miałaś takich poglądów.. „ etc – uśmiecham się tylko. Skąd pomysł, że powinnam pozostać taka sama jak wczoraj? Często takie słowa znaczą wprost: „Nie przystajesz już dłużej do mojego wyobrażenia o tobie”. Absurdem jest oczekiwać od innych stałości w tym jacy są, absurdem jest oczekiwać od siebie tego samego. Absurdem jest oczekiwać od naszych dzieci, by były takie jakie są dzisiaj lub jakie były wczoraj.
Jeśli oczekujesz, że się nie zmienię – nieuchronnie spotka cię rozczarowanie. Kształtuje nas wszystko czego doświadczamy, buduje nas wszystko co robimy, czego się podejmujemy. Jedynym pewnikiem jest zmiana. I to jest bardzo dobra wiadomość – każdy dzień daje mnóstwo możliwości, aby coś rozpocząć, coś kontynuować lub coś zakończyć. Każdy dzień daje okazje, by spojrzeć ze świeżością i nowym entuzjazmem na siebie, na nasze dzieci, na innych i na świat.
Jeśli zaakceptujemy zmiany i procesy zachodzące w nas samych, wówczas będzie nam o wiele łatwiej akceptować i celebrować zmiany i procesy jakie zachodzą w naszych dzieciach.