Twoje dziecko nie jest ci nic winne

“Twoje dziecko nie jest ci nic winne.
Ani dobrych ocen.
Ani dobrego nastroju.
Ani nocy bez przebudzeń.
Ani zjedzenia każdego kęsa z talerza.
Ani lubienia każdej aktywności.
Ani mówienia “tak”.
Twoje dziecko nie jest ci nic winne,
tylko dlatego, że jesteś dorosły.
Posiedź z tym tak długo, ile potrzebujesz.”
– Leah McDermott

Nasze dzieci nie są nam nic winne. Nawet sprzątania swojego pokoju ani wynoszenia śmieci… To jedna z lekcji, której się uczysz w procesie odszkolniania siebie.
“(..) Nasze dzieci mają swoje własne drogi, swoje wybory, nie są „przedłużeniem” ani kopią nas – swoich rodziców. Są odrębnymi istotami ludzkimi. Nie są nikomu nic winne ani nie powinny zasługiwać na naszą miłość i szacunek. Naszym zadaniem nie jest kształtowanie ich na swój wzór i podobieństwo. Są równe dorosłym pod względem godności. Naszym zadaniem jest przede wszystkim nie przeszkadzanie im w ich naturalnym wzroście.

Dlatego jesteśmy na bieżąco z tym, co dzieci chcą ro-bić, jaki mają pomysł na siebie w danym momencie, w co chcą się bawić, jakie aktywności podjąć, czym się zająć, czego dowiedzieć, co zgłębić, o czym przeczytać lub posłuchać, kim być itd. Naszym zadaniem jest po-móc im to realizować – tak dobrze jak potrafimy. (…)”
(fragm. rozdziału “20 pomysłów na uproszczenie sobie życia. Podstawy odszkolnienia” z ksiażki “UNSCHOOLING dla Początkujących”)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *