Nieposłuszeństwo nie jest problemem jeśli posłuszeństwo nie jest celem

“Nieposłuszeństwo nie jest problemem jeśli posłuszeństwo nie jest celem” – Daron Quinlan

“Nie chcę posłusznych dzieci. Chcę dzieci, które rozumieją i postępują właściwie, bo tego chcą. Oznacza to dużo pracy w zakresie budowania relacji, komunikowania się i dawania przykładu, gdy są młodzi, ale mniej pracy, gdy ich wybory życiowe należą do nich.” – Lelia Schott

Słyszę rodziców nastolatków, którzy mówią jak bardzo chcieliby, aby ich dzieci były bardziej asertywne, bez wahania mówiły “nie”, podejmowały właściwe decyzje i potrafiły “wziąć życie w swoje ręce” itd. Ale kiedy pytam czy pozwalali swoim dzieciom takimi być, kiedy one były małe, czy mogły ćwiczyć sobie to wszystko w bezpiecznym środowiska rodziny, odpowiadają, że wtedy chcieli, aby ich dzieci po prostu “slłuchały się” – czyli słuchały ich i innych dorosłych.

Trudno jest oczekiwań od dzieci tego, czego nie miały szansy się uczyć i ćwiczyć sobie na co dzień przez całe swoje dzieciństwo. To my rodzice jesteśmy ich bezpiecznym poligonem – do mówienia “nie”, do ćwiczenie sprawczości i decyzyjności.

Dzieci będą podejmować właściwe decyzje jeśli będą miały masę okazji każdego dnia do podejmowania decyzji. Będą sprawcze, kiedy będą mogły budować swoją sprawczość codziennie, a nie od święta. Będą asertywne, kiedy będą mogły bezpiecznie wyrażać swoje myśli, emocje, opinie, potrzeby i kiedy ich NIE nie będzie nas razić czy triggerować,. Będą rozpoznawać manipulację, kiedy nie będziemy nimi manipulować, tylko z nimi szczerze rozmawiać. Będą miały szacunek do siebie i innych, kiedy będziemy szanować zawsze i wszędzie ich ciała i to, co płynie z głębi ich serc..

Posłuszeństwo nie jest żadną cnotą – z posłuszeństwa ludzie dorośli leczą się latami w gabinetach terapeutycznych. Posłuszne dzieci dzisiaj to posłuszni pracownicy, posłuszni wyborcy, posłuszni wyznawcy (czegokolwiek i kogokolwiek chcecie)  i posłuszni konsumenci.jutro.

Posłuszeństwo nie jest wartością, którą ja jako rodzic chcę wspierać, ponieważ nie mam żadnego celu i interesu w robieniu z dziecka niewolnika.

A ty?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *