Nie pospiesza się Geniuszy i Artystów

„Zabawa wydaje się być jedną z najbardziej zaawansowanych metod, jakie natura wymyśliła, aby umożliwić złożonemu mózgowi tworzenie się.” – Stuart Brown

Aby rozwijać wrodzone talenty potrzebny jest czas i przestrzeń – swoboda i wolność w działniu, myśleniu i ekperymentowaniu. Tego wszystkiego nie ma lub jest to drastycznie limitowane kiedy dziecko musi przebywać w placówce i od kilku do kilkunastu godzin dziennie robić i wyłącznie to, czego się od niego oczekuje, co mu się narzuca; kiedy realizuje odgórny plan kogoś innego, kiedy jest ustawicznie pospieszane, porównywane z innymi, zmuszane do rywalizacji, odrywane dzwonkiem od tego czym się właśnie zajęło i co (być może) chciało zgłębić, przestawiane z miejsca na miejsce (z jednego stanowiska pracy w drugie), zarządzane według potrzeb dorosłych i ich planu etc.

W ten sposób już w bardzo wczesnym dzieciństwie pod wpływem takiego wszechobecnego mikro zarządzania (organizacja aktywności, zajęć, czasu) odwracamy się od planu własnej duszy, od tego, z czym przyszliśmy na świat jako Artyści i Geniusze. Tak się składa, że ów artyzm i genialność realizuje się najpełniej w zabawie. Jeśli przyglądałaś się kiedyś z uwagą swobodnej zabawie dziecka, wiesz o czym mówię.

Jeśli chcesz dotrzeć do artysty i geniusza w sobie – zacznij znów się bawić. A jeśli chcesz porozmawiać na ten ciekawy temat (lub inny związany z edukacją, technologią, zaufaniem w rodzicielstwie itp.) umów się ze mną na indywidualną sesję rodzicielską. Link do kontaktu i możliwość zarezerwowania sesji znajdziesz tutaj na blogu w zakładce Kontakt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *