Nie można zmusić ziarna do rozwoju, ale można stworzyć warunki, by optymalnie rozwinęło tkwiące w nim możliwości

„Nie można zmusić ziarna do rozwoju i kiełkowania. Można jedynie stworzyć warunki pozwalające na to, aby ziarno rozwinęło wszystkie tkwiące w nim możliwości.” –  Carl Rogers

„W edukacji naturalnej / unschoolingu dziecko jest rzeczywiście podmiotem swojego kształcenia, jego centrum. Samo wybiera sobie odpowiedni dla siebie czas, by zająć się tym, co w danym momencie swego rozwoju uzna za ważne i wartościowe. Jako kompetentna istota, dziecko potrafi SAMO-stanowić o sobie w zakresie zdobywania kolejnych umiejętności, co widać wyraźnie i gołym okiem od początku, kiedy dzieci uczą się siadać, chodzić, mówić i opanowują samodzielnie masę innych umiejętności bez tzw. motywacji zewnętrznej. Nie trzeba nakłaniać dzieci do chodzenia ani motywować do mówienia – natura nas tak zaprojektowała, że po prostu musimy się rozwijać.

Rozwój jest wpisany w nasze DNA, w nasz system operacyjny. Człowiek rodzi się z naturalną skłonnością do zdobywania wiedzy i nowych umiejętności, a ta siła napędowa pcha go do tego rozwoju całe życie. Jeśli ktoś twierdzi, że dzieci są leniwe, oporne z natury, że potrzebują kogoś, kto będzie stał nad nimi z „batem”,  to świadczy to tylko o tym jak wypaczony jest jego światopogląd i jak wielką ignorancją epatuje.

Nikt bardziej od dzieci nie unaocznia nam jak bardzo jesteśmy z natury dobrzy, entuzjastycznie nastawieni do zabawy i nauki nowych rzeczy, żądni wiedzy i zdobywania świata. Jeśli dziecku gasną iskry w oczach, to tylko za sprawą dorosłych., którzy stanęli im na drodze w realizacji ich unikalnego potencjału i optymalnego rozwoju. Dorośli, którzy zdecydowali, że od jakiegoś momentu ich dziecko nie jest w stanie samo opanować tak prostych umiejętności jak czytanie i pisanie, ale potrzebuje do tego ekspertów. Dorośli, którzy stworzyli społeczeństwo pozbawione zaufania do dzieci, a które traktuje je podejrzliwie jak małych terrorystów i tresowane małpy, które odbiera im sprawczość, a nawet łamie podstawowe prawa człowieka pod pozorem troski i dbania o ich dobro. Społeczeństwo, które znormalizowało kontrolę nad umysłami dzieci.”

–  fragment rozdziału „Sprawczość to nie to samo co samodzielność” z e-Booka  pt. “WOLNE DZIECIŃSTWO. O wolności w edukacji i życiu bez szkoły” – link do e-Booka znajdziesz TUTAJ.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *