Kiedy nie musisz martwić się o opłacanie rachunków, masz czas na myślenie. To czyni cię niezwykle niebezpiecznym. Dlatego system jest zaprojektowany tak, aby większość ludzi nigdy nie osiągnęła tego poziomu. Jeśli ciągle jesteś w trybie przetrwania, nigdy nie będziesz mieć czasu ani energii, by maksymalnie wykorzystać swój potencjał.
To samo dotyczy szkoły publicznej. Utrzymuje cię w ciągłym biegu i trybie przetrwania, przez co nie masz nawet czasu, aby zastanowić się nad tym, co naprawdę jest dla ciebie ważne. Teraz wiesz, do czego zaprojektowano szkoły i dlaczego funkcjonuje w nich p r o g r a m nauczania. To dlatego szkoła nie uczy naprawdę istotnych i praktycznych umiejętności.
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, dlaczego w szkole nikt nie uczy przedsiębiorczości, zaradności, mądrej współpracy, dbania o swoje zdrowie, kreowania bogactwa i innych praktycznych, przydatnych w życiu umiejętności? Dlaczego twoje dziecko nie dowie się tam, jak założyć i prowadzić firmę, jak uprawiać własny ogród, być samowystarczalnym lub przynajmniej finansowo niezależnym człowiekiem, który potrafi przekuć swoje pasje w bogactwo materialne i wykreować obfitość w swoim życiu?
Dlaczego szkoła skupia się na ocenach, które, jak wszyscy wiemy gówno znaczą (choć powodują wiele życiowych tragedii), na chorej rywalizacji zamiast kreatywnej współpracy, oraz na równaniu do przeciętności lub poniżej? Ponieważ istnieje p r o g r a m, który jest mierną sieczką dla umysłów dzieci, utrwalając je w miernocie i przeciętności. Dzięki tym pozorom edukacji kolejne pokolenia zostają uwięzione w kołowrotku i trybie przetrwania, co sprawia, że dzieci nie mają czasu ani okazji, aby zastanowić się nad tym, co naprawdę jest dla nich ważne. Dodatkowo rodzice i całe uszkolnione od kilku pokoleń społeczeństwo mocno wspierają te wzorce i schematy. To dlatego przygotowuje się dzieci do roli pracowników etatowych, konsumentów i służących – do roli „wiecznych dzieci” (jak mawiał Gatto) tak, by dorosły, ale nigdy nie dojrzały intelektualnie i emocjonalnie.