Każdy jest geniuszem

„Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia.” – Albert Einstein

„Shane Lopez, zmarły przed kilkoma laty psycholog i dyrektor do spraw badań w The Don Clifton Strengths Institute w Instytucie Gallupa, w jednym ze swoich wystąpień opowiedział przypowieść zatytułowaną „Pozwólmy biegać królikom”. To historia kilku zwierząt (królika, kaczki, wiewiórki i orła), które chcą być tak mądre jak ludzie, dlatego zakładają szkołę. Pozostałe zwierzęta zostają nauczycielami i przygotowują program nauczania – oczywiście taki sam dla wszystkich. Program obejmuje bieganie, pływanie, wspinanie na drzewa i latanie.

Radosny króliczek nie może się doczekać pierwszego dnia w szkole, bo lekcje zaczynają się od biegania. Oczywiście w bieganiu jest najlepszy, mógłby to robić non stop i szkoła na początku bardzo mu się podoba. Potem jednak przychodzi lekcja pływania i na samą myśl o wejściu do wody czuje, jak słabną mu nogi. Na szczęście zajęcia zaczynają się od historii pływania, ale następnego dnia ma już wskoczyć do wody. Myśl o tym tak zaprząta mu głowę, że nie wie nawet, jak zalicza pozostałe lekcje. Następnego dnia lekcja biegania nie sprawia mu tyle radości co wcześniej, zestresowany czeka na zajęcia z pływania. Instruktor wrzuca go do wody i każe pływać. Królik to znika pod wodą, to jakimś cudem wypływa, ale widać, że się topi.

W końcu nauczyciel wyciąga go za uszy i pyta, w czym problem. Przerażony królik wykrzykuje: „Ja nie potrafię pływać!”. W odpowiedzi słyszy: „Nauczysz się, a za pięć lat mi za to podziękujesz!”. Królik jednak nie chce już chodzić do szkoły, chce się wypisać. Idzie więc do dyrektora i przedstawia całą sytuację. Dyrektor słucha w ciszy, potakując. W końcu patrzy na królika i mówi: „Chyba rozumiem, o co tu chodzi. Boisz się pływać, dlatego wolałabyś całe dnie biegać po łące. Ale prawda jest taka, że po prostu musisz się tego nauczyć. Dlatego przez jakiś czas nie będziesz uczęszczał na zajęcia z biegania, a zamiast tego dołożymy ci kolejną lekcję pływania”. Gdy królik to słyszy, wymiotuje. A następnie mówi sam do siebie: „Jakie cudowne byłoby miejsce, w którym króliki mogłyby biegać, kaczki pływać, orły latać, a wiewiórki wspinać się na drzewa”. (Mikołaj Marcela, „Jak nie myśleć o pieniądzach i je mieć”)

Tę historyjkę przysłała mi pewna wspaniała Mama , z którą nigdy bym się nie poznała i nie zaprzyjaźniła gdybym nie odważyła się realizować moich pasji, gdybym nie napisała książki i kolejnej, gdybym poddała się przy pierwszej lepszej krytyce tego, co robię …

To dzięki temu, co robimy z głębi serca rodzą się nowe światy i nowe znajomości. I oczywiście, że istnieje wprost idealne miejsce na realizację naszych marzeń , na ćwiczenie umiejętności, uczenie się i zabawę – jest nim Życie po prostu.

A pieniądze to bardzo wdzięczny temat, który myślę że też będę tutaj częściej poruszać, bo jak widzę chociażby z rozmów, które prowadzę z rodzicami, podejście do pieniędzy ma ogrom wspólnego z naszym uszkolnieniem. Daj znać w komentarzu albo w wiadomości prywatnej czy interesuje cię ten temat .

Przy okazji polecam książki Mikołaja Marceli, bardzo otwierają oczy n to jak funkcjonuje system szkolnictwa. Ksiązki kupisz tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *