Dzieciństwo nie jest przygotowaniem do dorosłości

Dzieciństwo nie jest przygotowaniem do czegoś innego – do dorosłości czy „prawdziwego życia”. Dzieciństwo po prostu JEST, a każdy ma tylko jedno. To od nas zależy, czy będziemy je chronić.

„Życie naszych dzieci toczy się właśnie teraz – ich dzieciństwo i młodość już są, dzieją się, są przez nich przeżywane w prawdziwym życiu. Dlatego absurdem jest posyłanie dzieci w specjalne miejsce, które dopiero ma je przygotować do tego prawdziwego życia. Tym bardziej, że warunki, które w takich miejscach panują są sztucznie wykreowane i nie mają za wiele wspólnego z prawdziwym życiem i z tym jak ono wygląda na zewnątrz placówek.

Dzieci potrzebują żyć pełnią życia już teraz, a nie wtedy, kiedy – według oceny ekspertów, nauczycieli i mentorów – będą wiedziały więcej, potrafiły więcej i lepiej. Nie za kilka lat ani wtedy, kiedy osiągną pełnoletniość. Każdego dnia dzieci chcą doświadczać życia. Tak samo jak doświadczały go, kiedy były całkiem malutkie i całkowicie zależne od nas – tak samo chcą poznawać i doświadczać na własnych warunkach i po swojemu, odkrywać, eksplorować, eksperymentować, zdobywając coraz więcej narzędzi i kompetencji, by robić to coraz bardziej samodzielnie.

Do nieustannego rozwoju pcha je ta sama siła, co wtedy gdy z uporem maniaka stawiały swoje pierwsze kroki, nie zrażone porażkami, kiedy zaczynały mówić i kiedy robiły coś po raz pierwszy. Nic się od tego czasu nie zmieniło – dzieci nie głupieją w wieku czterech czy siedmiu lat, żeby je oddawać w specjalne miejsce po to, by się czegoś wartościowego nauczyły. Pozostawione w spokoju, mając wsparcie i pomoc kochających i szanujących je rodziców, potrafią same opanować tak proste umiejętności jak czytanie, pisanie, liczenie, ale też każdą inną umiejętność, która jest im potrzebna w danym momencie.” – fragm.. rozdziału pt „9 powodów “dlaczego” nie wysłaliśmy naszego dziecka do szkoły” z e-Booka “WOLNE DZIECIŃSTWO. O wolności w edukacji i życiu bez szkoły”, Teresa Sadowska – link do tego e-Booka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *