Dzieci rodzą się społeczne – taka jest ich natura

“Nikt nie musi nic robić, aby “uspołecznić” dzieci lub sprawić, by brały udział w życiu grupy. One rodzą się społeczne; taka jest ich natura.” – John Holt

“Myślę, że socjalizacyjne aspekty szkoły są dziesięć razy bardziej szkodliwe niż pomocne. Ludzkie cnoty – życzliwość, cierpliwość, hojność itp. – są nabywane przez dzieci w intymnych relacjach, być może w grupach dwu- lub trzyosobowych. Ogólnie rzecz biorąc, istoty ludzkie zachowują się gorzej w dużych grupach, takich jak w szkole. Tam uczą się czegoś zupełnie innego – popularności, konformizmu, zastraszania, dokuczania i tym podobnych rzeczy.” – John Holt

Dzieci są z natury społeczne, na swój własny sposób. Najlepiej uczą się, jak być częścią społeczeństwa, gdy są jego częścią. To naprawdę jest tak proste,

Nie potrzeba im tego komplikować, wpychając je w grupy rówieśnicze. Przyjaźnie nawiązują się wszędzie tam, gdzie jest wolność przebywania razem, gdzie jest przestrzeń i czas na budowanie zdrowych relacji (nie opartych na strachu czy posiadaniu “wspólnego wroga”, hierarchii, chorej rywalizacji, zazdrości czy porównywaniu z innymi.)

Dzieci nie potrzebują także by szukać im przyjaciół – potrzebują dostępu do świata, by mogły same nawiązać znajomości i przyjaźnie – kiedy są na to gotowe i w takiej mierze i liczbie jakie uznają za właściwe dla siebie samych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *