Dzieci przychodzą na świat z ciekawością i wewnętrzną potrzebą do jego odkrywania, badania i eksplorowania

„Dzieci, które są chronione przed ciągłym zabawianiem, rozpraszaniem i dostarczaniem rozrywki, używają swoich umysłów jak prawdziwi naukowcy. To one wynalazły “oparte na ciekawości” podejście do nauki.” – Pennie Brownlee

Jeśli pragniemy wspierać naturalne dziecięce procesy poznawania i badania otaczającego świata, musimy uwolnić się od pokusy narzucania im „edukacyjnych” aktywności. Dzieci nie potrzebują nakłaniania do działań, które my uważamy za właściwe. One rodzą się pełne ciekawości świata, wyposażone we wszystkie zasoby niezbędne do prawidłowego rozwoju. Jednak dorośli często przeszkadzają im, pragnąc osiągnąć określone rezultaty, przygotowując je do aktywności narzucanych przez system edukacyjny.

Zamiast pozwalać dzieciom badać, odkrywać i kreować, nakłaniają lub wręcz zmuszają je do działania zgodnie z instrukcjami. Zamiast wspierać swobodną zabawę, serwują im zajęcia, które mają zapewnić sukces w przedszkolu i szkole. Tym samym, zaburzają ich wrodzoną kreatywność, która kwitnie w wolności odkrywania i eksplorowania świata na własnych warunkach, a nie według z góry ustalonych instrukcji i w narzuconym tempie.

Pozwólmy dzieciom podążać za ich naturalną ciekawością, a odkryją w sobie potencjał, o jakim nawet nie śniliśmy. Wspierajmy ich sprawczość na co dzień, bo to właśnie wtedy uczą się najwięcej i rozwijają najpełniej. W świecie dziecięcej wyobraźni tkwi ogromna moc,, dzięki której dzieci potrafią realizować włąsne cele i spełnaić wszystkie marzenia , jeśli tylko nie będziemy jej tłumić.

O roli swobodnej zabawy pisze także w moim eBooku „Wolne Dzieciństwo. O wolności w edukacji i życiu bez szkoły – link do zakupu – kliknij tutaj.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *