Dlaczego tak bardzo boisz się pozostawić czas dziecka w jego rękach?

“Dlaczego tak bardzo boisz się pozostawić czas dziecka w jego rękach?
Czy dzieje się tak dlatego, że nigdy nie ufano ci, byś użył swojego tak, jak chcesz, a teraz ta narracja toczy się w twojej głowie?
„Produktywność ponad przyjemność” i przekonanie, że można „marnować czas” to toksyczny tok myślenia.” –  Leah McDermott

W toku moich sesji z rodzicami dowiedziałam się, że przekonania dotyczące czasu, jego użyteczności, sposobów jego „spędzania” to jedne z najbardziej ograniczających rodziców przekonań, z jakimi się mierzą.

Dzieci niemal od początku mają wydzielany czas – na zabawę i naukę, na aktywności „pożyteczne”, „edukacyjne” i na „bzdury”, „wygłupy”, na pracę i (zasłużony) odpoczynek…
A jest to wręcz podstawowa sprawa jeśli chodzi o zaufanie – dać dziecku władzę nad jego czasem, nad tym, jakie aktywności podejmuje, na jak długo, z kim itd.

Ale puszczenie kontroli – w tym czy w innym obszarze – nie jest możliwe kiedy wisi nad tobą widmo placówki, podstawy programowej i egzaminów. Kiedy ty jako rodzic musisz robić za dozorcę własnych dzieci i pilnować, by one realizowały plan działania placówki – dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem – nie jest wykonalne dać im wolność korzystania z największego aktywu jakim jest ich czas.

Do takich wniosków dochodzą sami rodzice – jeśli sami nie zaznali wolności w decydowaniu o swoim czasie kiedy byli dziećmi, i teraz pilnują, by dzieci spełniały narzucone im przez placówkę obowiązki i powinności – to jak mogą dać ta wolność własnym dzieciom?

Unschooling daje realne możliwości w tym zakresie – oddaje kontrolę nad czasem i aktywnościami, które wybierają dzieci – nie dlatego że muszą , że się od nich tego oczekuje, że spotka je kara jeśli odmówią… ale dlatego że chcą. I zwalnia ciebie rodzicu z bycia nadzorca własnych dzieci, z obowiązku toksycznego kontrolowania każdej ich aktywności.

Jeśli jeszcze nie wiesz jak może wyglądać to o czym pisze , jak to jest możliwe .również u ciebie, zachęcam do sięgnięcia do moich książek, które znajdziesz pod tym linkiem. A jeśli masz potrzebę porozmawiać face to face zapraszam na rodzicielskie sesje indywidualne  –  wypełnij formularz na blogu lub przejdź od razu do rezerwacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *